piątek, 2 sierpnia 2013

Rozdział 1

Cześć. 
To jest pierwszy rozdział naszego opowiadania. Mamy nadzieję, że przeczytacie ten rozdział i będziecie czytać kolejne.

_______________________________________________

* Oczami Gabrielle *

- Już nie mogę się doczekać kiedy w końcu będziemy na miejscu! - wrzasnęła uradowana Jenny. Jenny tak jak ja nie mogła się odczekać aż w końcu będziemy na cudownej plaży u mojej cioci Meggie. Jechałyśmy tam z bratem Jen - David'em. David jest moim chłopakiem od dwóch lat. Jest nam ze sobą bardzo dobrze. David to miły i uroczy chłopak. Wspiera mnie w trudnych chwilach i zawsze mogę na niego liczyć.
Na plaże jechaliśmy już ponad dwie godziny. Po tym długim czasie zajechaliśmy w końcu na miejsce. David pojechał zaparkować samochód, a ja i Jenny poszłyśmy ze wszystkimi naszymi rzeczami w poszukiwaniu idealnego miejsca do odpoczynku. Po ciężkich próbach znalezienia miejsca na zatłoczonej i gorącej plaży w końcu dopięłyśmy swego i zasiadłyśmy. Jenny rozkładała koce, a ja delektowałam się cudownymi promieniami słońca, które ogrzewały moją delikatną skórę. Ściągnęłyśmy z siebie ubrania, pod którymi miałyśmy nasze stroje kąpielowe. Ja byłam w tym stroju: 


A Jenny w tym:
Po chwili przyszedł David. 
- I jak podoba wam się na plaży? - zapytał siadając obok mnie na kocu.
- Jest cudownie. - odpowiedziałam i uśmiechnęłam się.
- Chodźmy do wody. - zaproponował Dav.
- Ok. - odpowiedziałam chłopakowi, a on z nienadzka wziął mnie na ręce i biegł ze mną w kierunku wody.
- Puść mnie! - wołałam, ale chłopaka nie obchodziły moje prośby. Biegł dalej przed siebie, aż w końcu stanął w głębokiej, zimnej wodzie, która sięgała mu do pasa.
- Puść mnie, David. Proszę! - nadal krzyczałam.
- Czy na pewno mam Cię puścić? - zapytał z szyderczym uśmieszkiem.
- Teraz już nie. Wolę żebyś wyszedł ze mną na brzeg i tam mnie puścił. - odpowiedziałam.
- Tak to się nie bawimy. - zaczął - Puszczę Cię, ale pod jednym warunkiem. - powiedział.
- Jakim? - zapytałam zdziwiona.
- Pocałuj mnie. - odrzekł.
- Nie. - odpowiedziałam śmiejąc się.
- Więc cię upuszczę... A woda dzisiaj jest wyjątkowo zimna. - powiedział z uśmiechem, a ja nie zastanawiając się długo dałam mu słodkiego całusa.
- No mogłaś tak od razu i już dawno bym cię puścił. - mówił idąc ze mną w stronę brzegu.


* Oczami Jenny *

Leżałam na kocu opalając swoje lekko blade ciało. Widziałam jak Gabrielle całuję Davida. Słodko to wyglądało. Oni są na prawdę dobraną parą. Bardzo się cieszyłam, że moja najlepsza przyjaciółka chodzi z moim bratem. 
Po chwili zobaczyłam, że Gab i David wracają z wody.
- I jak było? - zapytałam ściągając przeciwsłoneczne okulary.
- Twój brat jest straszny. - powiedziała rozbawiona Gabrielle, na co ja tylko się zaśmiałam.
Posiedzieliśmy z jakieś pół godziny na plaży i Gabrielle zaproponował mi grę w siatkówkę. Od razu się zgodziłam. David nie chciał iść z nami dlatego we dwie podążyłyśmy w stronę rozłożonej siatki do gry. Nasza gra toczyła się już z dobre piętnaście minut. Kiedy chciałam odebrać ostatni serw Gab upadłam na piasek. Upadłam przez to, że jakiś chłopak na mnie potrącił. Oszołomiona całą sytuacją nadal leżałam nieruchomo na piasku. Czułam lekki ból w prawej kostce.
- Nic ci się nie stało? - zapytał chłopak o jasnobrązowych włosach, który podał mi rękę i podniósł mnie do pozycji siedzącej.
- Nic, ale kostka mnie boli. - odpowiedziałam łapiąc za bolące miejsce.
- Strasznie Cię przepraszam. Po prostu uciekałem przed Harry'm i nie zauważyłem tak pięknej dziewczyny na swojej drodze. - uśmiechnął się, a ja odwzajemniłam jego uśmiech.
- Jestem Louis. - powiedział podając mi rękę, abym wstała.
- Ja jestem Jenny. - odpowiedziałam wstając. - Ty jesteś Louis, Louis z One Direction? - 
zapytała zdziwiona.
- Heh, tak to ja. - zaśmiał się.
- Jenny, Jenny! - usłyszałam krzyki Gabrielle, która dopiero teraz zobaczyła mnie. - Nic Ci się nie stało? - zapytała wystraszona nie zauważając Louis'a stojącego obok.
- Już dobrze, dobrze. - powiedziałam, aby przyjaciółka się uspokoiła.
- Hej jestem Louis. - powiedział chłopak o jasnobrązowych włosach do Gab.
- Cześć. Ja jestem Gabrielle. - odpowiedziała uśmiechnięta przyjaciółka odgarniając kosmyk swoich blond włosów.
- Ej Louis gdzie ty się podziewasz tyle czasu? - zapytał zdyszany chłopak, o krótkich brązowych włosach.
- Zaraz wracam. - odpowiedział nie spoglądając nawet na przyjaciela. 
- Cześć. Jestem Liam. - powiedział chłopak, który przed chwilą przyszedł.
- Hej. Ja jestem Gabrielle, a to Jenny. - przedstawiła nas moja przyjaciółka.
- Aby wynagrodzić Ci to, że zdarzył się ten niemiły wypadek zapraszam ciebie i twoją koleżankę na lody. - powiedział Lou.
- Chętnie przyjdziemy. - odpowiedziałam.
- To świetnie. - powiedział uradowany. - Spotkajmy się za piętnaście minut w tej lodziarni. - powiedział wskazując palcem na małe pomieszczenie, które stało na plaży. Była to z pewnością lodziarnia.
- Dobrze. - odpowiedziałam.
- Do zobaczenia. - powiedział, odszedł i pomachał mi na do widzenia. Odwzajemniłam jego         gest.
- Co to za Louis? - zapytała zdziwiona Gabrielle, która patrzyła się w stronę chłopaka.
- Nie znasz Louisa? - zapytałam zdziwiona.
- A niby skąd mam go znać? - zaprzeczyła.
- Tyle razy opowiadałam ci o One Direction i o nim.
Opowiedziałam Gab co dokładnie zdarzyło się na plaży i o tym, że Louis zaprosił mnie i ją na lody. Gab na początku nie była chętna do tego spotkania ale po długim błaganiu w końcu ją na to namówiłam.
- Wybij sobie to z głowy Jen! - wrzasnął David. - sądzisz że pozwolę iść ci na lody z jakimś obcym chłopakiem? - zapytał sarkastycznie.
- Ale ja nie będę z nim sama, będzie ze mną Gab i jego koledzy!. - powiedziałam krzycząc.
- To świetnie! Masz iść z jakimiś obcymi facetami i z moją dziewczyną!? Wybij to sobie z głowy. - krzyknął tak że chyba usłyszała nas cała plaża.
- David pozwól nam iść. - powiedziała błagającym głosem Gabrielle.
- Dobra idźcie. - powiedział David po krótkim namyśle.
Po tym jak David wyraził zgodę na nasze spotkanie z Louis'em i resztą uradowane poszłyśmy w stronę małej lodziarni.

* Oczami Gabrielle *

Nie bardzo miałam ochotę na spotkanie z One Direction, ale Jen była moją przyjaciółką, dlatego nie mogłam jej odmówić, a poza tym David nie puściłby jej samej. 
Po dwóch minutach zaszłyśmy pod uroczą małą lodziarnie. Jenny skakała z zachwytu że się spotka ze swoimi idolami. We mnie to spotkanie nie budziło tak wielkiego zachwytu.Kiedy stanęłyśmy w wejściu do lodziarni Jen od razu zauważyła Lou, który siedział przy drewnianym stoliku z czwórką jakichś chłopaków. Jednym z tych chłopaków był Liam, którego wcześniej poznałam na plaży podczas tego gdy Louis wpadł w Jenny. 
- Chodź już - powiedziała Jen szarpiąc mnie za rękę w stronę stolika gdzie siedziała piątka idoli mojej przyjaciółki. Podeszłyśmy z Jenny do stolika.
- Cześć dziewczyny. - powiedział Louis który wstał i na powitanie przytulił nas. 
- Hej. - odpowiedziałam.
- Cześć. - powiedziała Jen. 
- Poznajcie się. - zaczął. - to jest Harry, Zayn, Liam i Niall. - powiedział wskazując ręką na chłopaków. Po tym jak poznałyśmy się z chłopakami przysiadłyśmy się do ich stolika. Ja siedziałam pomiędzy Harry'm, a Zayn'em. Jenny siedziała między Louis'em i Niall'em.
_____________________________________________

1. Co najbardziej podobało wam się w pierwszym rozdziale?
2. Która bohaterka przypadła wam bardziej do gustu?
3. Czy będziecie czytały dalsze rozdziały?

CZYTASZ = KOMENTUJESZ

KOMENTARZ = UŚMIECH NA NASZEJ TWARZY + SZANSA NA SZYBSZY NASTĘPNY ROZDZIAŁ 

Zwiastun naszego bloga:





21 komentarzy:

  1. *____________________*

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko tu mi sie podoba xd Na razie nie umiem sie zdecydowac która bardziej przypadła mi do gustu ale obie. ;) Już nie moge sie doczekać dalszej części <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Na prawdę super, myslę, że każdy kolejny będzie jeszcze lepszy :-D Już nie mogę się doczekać. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na prawdę super, myslę, że każdy kolejny będzie jeszcze lepszy :-D Już nie mogę się doczekać. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. MEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEGA fajne naprawdę mi się podobało

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudo! Do gustu bardziej przypadła Jenn. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne *.* Będę czytała i dodam do obserwowanych ... Zajrzysz do mnie? http://opowiadanie-directioners.blogspot.com/ - mam nadzieję że spodoba ci się tak samo jak mi spodobało się twoje opowiadanie ^-^

    OdpowiedzUsuń
  8. Zwiastun... normalnie. Dałam gify tak jak daje się zdjęcia i samo wyszło xd :D Trzeba trochę porozkminiać jak zrobić zwiastun i posiedzieć nad tym trochę zanim się ogarnie mi to zajęło 2 dni haha. Mam nadzieję że pomogłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, a jak zapisałaś gify na swoim laptopie/komputerze? Tak normalnie jak zdjęcia? // Nelly

      Usuń
  9. Świetne! Fajny miałyście pomysł, z tym, żeby pisać to razem ; ) Dobrze zaczęłyście, a to zapowiada naprawdę fajnego bloga ; )

    Przy okazji zapraszam Was na mojego bloga: heart-on-fire-but-under-water.blogspot.com

    Pozdrawiam
    Ola : )

    OdpowiedzUsuń
  10. Kochamm ..:) :* Next ;*

    OdpowiedzUsuń
  11. Maga fauny najbardziej fajna Gabriel czekam na nexta

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow!Czemu nie można tak w realu spotkać. ;c
    Ten rozdział jest świetny, a weszłam klikając przez czysty przypadek.Wow! Nadużywam Wow! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, czemu nie można tak w realu ??? :"( HeHe

      Usuń
  13. Cudowneee... Czekam z niecierpliwością na następny rozdział <333

    OdpowiedzUsuń
  14. Jenny <3 Chcę następny i szybkoooooo : *

    OdpowiedzUsuń
  15. Im więcej będziecie głosować i dodawać kolejne komentarze tym szybciej napiszemy kolejny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo mi się podoba <3 obie są fajne :) ale Jen lubi 1D <3

    OdpowiedzUsuń