Jest już trzeci rozdział!
Dziękujemy wam za wszystkie komentarze. Cieszymy się, że pisaliście także to co według was powinnyśmy zmienić w opowiadaniu. Starałyśmy się teraz dodać więcej opisów miejsc, sytuacji i uczuć, a mniej dialogów. Mamy nadzieję, że to wam się spodoba.
Miłego czytania, życzą Nelly & Paula.
* Oczami Gabrielle *
Dziękujemy wam za wszystkie komentarze. Cieszymy się, że pisaliście także to co według was powinnyśmy zmienić w opowiadaniu. Starałyśmy się teraz dodać więcej opisów miejsc, sytuacji i uczuć, a mniej dialogów. Mamy nadzieję, że to wam się spodoba.
Miłego czytania, życzą Nelly & Paula.
___________________________________________________________________
* Oczami Gabrielle *
Po dziesięciu minutach zajechałyśmy pod klub ,,Magic Party''. Zapłaciłyśmy taksówkarzowi należną cenę za przejazd i weszłyśmy na rozświetloną poprzez reflektory ogromną salę do tańca. Przy niektórych ścianach były niewielkie stoliki, a obok nich znajdowały się małe, czerwone pufy, na których siedziało kilka osób. Ściany klubu były kolorowe, chociaż dokładnie nie widziałyśmy ich barwy. Podłoga wydawała się na dosyć śliską, chociaż tańczący na niej ludzie utrzymywali idealną równowagę. Parkiet był praktycznie w zupełności zajęty przez tańczące pary. Ja i Jenny postanowiłyśmy na samym początku, że pójdziemy do baru się czegoś napić. Zasiadłyśmy na wysokich krzesłach, które znajdowały się pod ladą. Barman zaproponował nam owocowe drinki z dużą ilością alkoholu. Od razu się na to zgodziłyśmy i poprosiłyśmy o dwie szklanki tego napoju. Wypiłyśmy drinki i przez godzinę rozmawiałyśmy. Powiedziałam Jen, że muszę iść na chwilę do łazienki. Koleżanka pokiwała głową na znak, że rozumie i na mnie zaczeka, a ja udałam się do toalety.
* Oczami Jenny *
Zostałam sama. Gabrielle poszła do łazienki, a ja zostałam przy barze. Czekałam na koleżankę, gdy ktoś nagle zamknął mi oczy swoimi dłońmi od tyłu. Wystraszyłam się, bo nie wiedziałam do kogo należą ręce. Po chwili tajemnicza postać odkryła mi oczy i odwróciła do siebie. Ujrzałam sterczące blond włosy, które były widoczne nawet w ciemnościach, które panowały w klubie. Byłam już pewna kim jest owa osoba. Nie mogłam uwierzyć, że znowu go spotkałam.
- To przypadek, czy przeznaczenie, że znów się spotykamy? - powiedział blondyn siadając obok mnie, a ja na jego słowa się lekko zarumieniłam.
- Może przeznaczenie... - odpowiedziałam zachwycona tym, że go widzę. On uśmiechnął się na moje słowa.
- Co tutaj robisz? - zapytał po chwili i poprosił barmana o dwa drinki. Za pewne jednego dla siebie, a drugiego dla mnie.
- Przyszłam tutaj z Gabrielle. - odpowiedziałam. - A ty co tu robisz? - spytałam po chwili Niall'a, który łokciem opierał się o blat baru.
- Wiesz wyjechaliśmy z chłopakami za miasto na weekend odpocząć trochę od ciągłego życia jako One Direction. Jesteśmy tu od wczoraj, a jutro już wracamy do Londynu więc dzisiaj postanowiliśmy wybrać się na jakąś imprezę. - opowiedział, a w tej chwili barman podał mu dwa drinki. Niebieskooki jednego posunął w moim kierunku, co
znaczyło, że jest dla mnie.
- My jutro też wracamy do Londynu. - powiedziałam dziękując mu za drinka i upijając łyk napoju.
- A gdzie jest reszta chłopaków? - zapytałam po chwili.
- Siedzą przy tamtym stoliku. - powiedział wskazując palcem na stolik gdzie siedziało czterech chłopaków.
Po kilku minutach dopiliśmy nasze drinki.
- Zatańczymy? - zapytał lekko zdenerwowany. Horan chyba myślał, że nie zgodzę się z nim zatańczyć i dlatego wydawał się być zdenerwowany.
- Jasne. - odpowiedziałam zadowolona z tego, że zaprosił mnie do tańca.
Razem z Irlandczykiem poszliśmy na parkiet. Na początku leciała dość szybka piosenka dlatego nasz taniec był bardzo zabawny, ale po minucie na sali rozbrzmiały się dźwięki wolnej piosenki. Nie wiedziałam co teraz będzie. Chętnie zatańczyłabym z nim wolny taniec, ale nie chciałam być nachalna. Po chwili poczułam, że ręce Nialler'a obejmują moją talię dookoła. Zrozumiała, że jednak chce ze mną zatańczyć ten taniec. Bez chwili zastanowienia oplotłam swoje ręce wokół jego szyi i zaczęliśmy się wolno kołysać w rytm przepięknej piosenki. Od czasu do czasu nasze spojrzenia spotykały się, a w tych chwilach na naszych twarzach mimowolnie
pojawiał się uśmiech.
* Oczami Gabrielle *
Poprawiałam swoją fryzurę w toalecie przed lustrem. Kiedy stwierdziłam, że jest ona już w całkiem przyzwoitym stanie wyszłam z łazienki. Chciałam udać się do baru, gdzie ostatnim razem widziałam się z Jenny, ale w ostatniej chwili zobaczyłam, że jej tam nie ma. Kiedy zrobiłam kilka kroków dalej ujrzałam Harry'ego, Liam'a, Zayn'a i Louis'a, którzy siedzieli przy stoliku. Harry gestem ręki zaprosił mnie, abym do nich podeszła.
- Hej Gab! - krzyknął uradowany Lou na mój widok. - Siadaj. - powiedział i wskazał wolne miejsce przy ich stoliku. Bez zastanowienia usiadłam na czerwonej pufie, obok nich.
- Co wy tutaj robicie? - zapytałam nadal zdziwiona widokiem ich w tym klubie.
- Przyszliśmy tutaj na imprezę, bo już jutro wracamy do Londynu. - powiedział Zayn.
- My też jutro z Jenny wracamy. - powiedziałam. - A tak w ogóle to widziałyście Jen? - zapytałam przypominając sobie o nieobecności przyjaciółki obok mnie.
- Nie zauważyłaś jej? - zapytał uśmiechnięty Liam.
- Nie. - odpowiedziałam.
- To spójrz tam. - powiedział Harry wskazując palcem na dwie, przytulone do siebie osoby tańczące na parkiecie. Jedna z tych osób to Jenny, a druga to Niall. Zdziwiłam się, że ona tańczy z nim, ale całkiem słodko razem wyglądali. Jen nawet nie zauważyła, że się na nią patrzę. Widocznie była za bardzo zajęta blondasem.
* Oczami Jenny *
Taniec z Niall'em jest cudowny. Czuję się jakbym była po prostu w niebie. Jego każdy ruch jest taki delikatny, ale zdecydowany. Przez cały taniec uśmiech nie schodził mi z twarzy, ale widziałam uśmiech także na twarzy niebieskookiego. W końcu piosenka się skończyła, a Nialler odprowadził mnie do jakiegoś stolika.
- Poczekaj, przyniosę nam coś do picia. - powiedział z uśmiechem i zniknął w tłumie imprezowiczów. Jego zachowanie było na prawdę urocze. Poznaliśmy się dzisiaj w południe, a zachowuje się jakby mnie znał od kilku lat. Kiedy jeszcze nie pojawił się blondyn z naszymi napojami podszedł do mnie jakiś obcy facet. Widać było, że jest trochę wypity, ponieważ jego zapach zdradzał wszystko.
- Cześć mała. - powiedział, a ja nie zareagowałam na te słowa. - No odpowiedz coś kotku. - powiedział i przysiadł się do stolika.
- Ee sorry, ale ten stolik jest już zajęty. - powiedziałam i odwróciłam wzrok od pijanego chłopaka.
- Tak, jest zajęty... dla mnie. - powiedział i objął mnie jedną ręką.
- Dobra wynoś się stąd! - krzyknęłam zsuwając jego rękę z moich ramion.
- Haha niby dlaczego skarbie?. - zapytał i złapał mnie tak, że nie miałam jak odejść. Zaczął przysuwać swoją twarz do mojej i najwidoczniej chciał mnie pocałować.
- Zostaw mnie! - krzyczałam, ale obcy facet mnie nie słuchał i nadal robił swoje. Myślałam, że zaraz nie wytrzymam. Do oczu zebrały mi się łzy złości i smutku z tego co on robi. Był już bliski pocałowania mnie. Dzieliło nas dosłownie kilka centymetrów.
- Zostaw ją! - usłyszałam znajomy głos. Był to głos Niall'a. Na słowa blondyna nieprzyjemny facet momentalnie odsunął się ode mnie i stanął przed Irlandczykiem.
- Bo Co mi zrobisz? - zapytał z cwaniackim uśmieszkiem, a ja nadal siedziałam oszołomiona tym wszystkim na swoim miejscu przyglądając się całej sytuacji.
- Bo będzie Ci dość nieprzyjemnie jak jej nie zostawisz i stąd nie odejdziesz. - powiedział poważnie Niall zmniejszając odległość pomiędzy sobą, a pijanym chłopakiem.
- Haha! Nie boje się ciebie cwaniaku. - zaśmiał się obcy facet i popchnął lekko Niall'a. Horan długo nie myśląc uderzył pijanego faceta z pięść prosto w twarz. Nieprzyjemny chłopak poleciał na puste stoliki przewracając wszystko na swojej drodze. Z jego nosa polała się lekko krew. Widać było, że przestraszył się Niall'a, bo po tym jak podniósł się z podłogi poszedł w zupełnie inną stronę. Horan z troskliwą miną rozłożył ramiona. Był to znak, abym się do niego przytuliła. Momentalnie wstałam z miejsca, podeszłam i wtuliłam się w jego ramiona.
- Dziękuję. - szepnęłam.
- Nie ma za co. Teraz jesteś już bezpieczna. - odrzekł i wtulił mnie w siebie jeszcze mocniej. Teraz na prawdę czułam się już bezpiecznie.
___________________________________________________________________
1. Sądzicie, że co wydarzy się dalej?
2. Która bohaterka przypadła wam bardziej do gustu?
3. Co najbardziej podobało się wam w tym rozdziale?
Następny rozdział = 15 komentarzy
CZYTASZ = KOMENTUJESZ
KOMENTARZ = UŚMIECH NA NASZEJ TWARZY + SZANSA NA SZYBSZY NASTĘPNY ROZDZIAŁ
KOMENTARZ = UŚMIECH NA NASZEJ TWARZY + SZANSA NA SZYBSZY NASTĘPNY ROZDZIAŁ
Widziałam kilka komentarzy typu ''Fajnie piszesz.''. Proszę zapamiętajcie sobie, że to opowiadanie piszą 2 dziewczyny Nelly i Paula :)
Naprawdę dziewczyny super piszecie :P Na razie bardziej polubiłam Gabrielle :) Jeszcze taka drobnostka: znalazłam jeden błąd językowy. Czekam na kolejną część :D Piszcie szybko. <3
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam na mojego bloga :) http://thesufferingofmysoul.blogspot.com/
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwietny! uwielbiam Jenny ! Chciałabym żeby Horan wyznał jej miłość w samolocie ,bo okaże się ,że lecą tym samym a Gab była z Zayn'em ( bo ją David uderzył ) i Horan z Jenny będą razem aż na zawsze <3 PS. Jezu zakochałam się w waszym blogu!! :)
OdpowiedzUsuńDALEJJJJJJJJJJJJJJJJ♥♥
OdpowiedzUsuńświetne! Jak zawsze do gustu przypadła mi Jenn. <3
OdpowiedzUsuńNextt :D
OdpowiedzUsuńDalejjj
OdpowiedzUsuńŚwietne :D Dalej
OdpowiedzUsuńZajebiste ♥ Proszę następny rozdział :D
OdpowiedzUsuńJenny niech będzie z Niallem a Gabriella z Zaynem ♥ Proszę Next
OdpowiedzUsuńkocham was dziewczyny Dalej ♥
OdpowiedzUsuńProszę proszę dalej!!!! <3 super! :* bardzo fajnie piszecie :) czytając to mam na twarzy uśmiech ;) s-u-p-e-r <3
OdpowiedzUsuńjesteście wspaniałe ♥ dodajcie jutro rozdział :D
OdpowiedzUsuńFajnie piszecie ♥ next
OdpowiedzUsuńMEEEEEEEEGA ** macie talent ;> tylko proszę dłużej!!!
OdpowiedzUsuńDalej dalej dalej!
OdpowiedzUsuńNext proszę c:
OdpowiedzUsuńNeeeeeeeeeeeeeext bo cię zakatrupię :D
OdpowiedzUsuńSuper piszecie <3
OdpowiedzUsuńSzybko next :D
Jeest wspaniały <3 next next ; **
OdpowiedzUsuńPoznaję to pismo, ten styl pisania i w ogóle... To pisze na pewno Nelly. Wiem, że tylko ona umie tak wspaniale opisać każdą sytuację i idealnie przemyśleć, to co będzie się działo dalej. Więc powiem tak... Świetnie Nelly! Z daleka widać, że ty to piszesz, na serio. Aaa i Jenny bardziej przypadła mi do gustu. Wydaje się być taka dziewczęca i delikatna. Widać, że pasuje do Niall'a, a Gabrielle... Nie wiem co mam o niej powiedzieć. Nie bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w dalszym pisaniu. Pozdrawiam Cię Nelly :* // Olxa
This is PER-FECT!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję talentu i życzę dalszej weny!!!
Świetny czekam na kolejny rozdział :D
OdpowiedzUsuńJen powinna być z Niall'em. ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie piszesz Nelly. ;*
Mam nadzieje że Paula coś w końcu napiszę.;d
/Julia
piszcie dalej szybko ! to strasznie wciaga ! a wy macie prawdziwy talent ! <3
OdpowiedzUsuńFajnie się czyta :) jesteście super, oby tak dalej! trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńzapraszam też na moje bloga http://onedirectionismylove.blogspot.com/
Kocham *,*
OdpowiedzUsuń46 yrs old Staff Accountant III Allene Siaskowski, hailing from Gimli enjoys watching movies like "See Here, Private Hargrove" and Kabaddi. Took a trip to Major Town Houses of the Architect Victor Horta (Brussels) and drives a 911. sprawdz tutaj
OdpowiedzUsuń